Najbliższe wpisy poświęcone będą głównie atrakcjom. Pomijam ich historię - tę z powodzeniem znajdziecie w przewodnikach lub na Wikipedii. U mnie znajdziecie za to ceny wstępów, dodatkowe opłaty (audio guide, photo), godziny otwarcia, subiektywną ocenę, czy w ogóle warto się wybrać. Stety/niestety ceny i godziny mogą się zmieniać w ciągu roku, zależnie od sezonu. Przykładem jest choćby Taj Mahal, do którego cena biletu potrafi wahać się między 500 a 1300 rupii, zależnie od miesiąca. Dlatego wszystkie te dane traktujcie raczej jako podpowiedź i pomoc przy planowaniu niż
oficjalne dane. A jeśli od moich ostatnich wyjazdów coś się pozmieniało, to dajcie znać - zrobię aktualizację. ;)
Pierwsze na tapetę bierzemy Delhi.
- Akshardham
- godziny otwarcia: 9-18, wtorek-niedziela,
- wstęp: Rs. 0 (świątynia), Rs. 175 (atrakcje wewnątrz)
- uwagi: zakaz wykonywania zdjęć na terenie, wszystkie większe torby, telefony, aparaty, mp3, baterie itp. trzeba zostawić w depozycie (bezpłatnie). W przypadku atrakcji zwykle obowiązuje osobna kolejka dla zagranicznych turystów. Na uwagę zasługuje zwłaszcza 10 tys. lat w 10 minut. Niczym Disneyland. :) Dla nas kasa za te atrakcje to małe pieniądze, więc warto. Wieczorami odbywa się też pokaz fontann (dodatkowo płatny).
- Bahai Lotus Temple
- otwarty: sunrise-sunset, 7/7
- wstęp: Rs. 0 (wskazany datek)
- uwagi: Mnie nie porwała, ale raz w życiu warto się wybrać. Pewnie gratka zwłaszcza dla miłośników architektury.
- Birla Mandir [Świątynia Laxmi Narayan]
- otwarty: sunrise-sunset, 7/7
- wstęp: Rs. 0
- uwagi: Warto, warto, warto. Mnie to miejsce urzeka za każdym razem (byłam w tej świątyni ze 4 razy). Generalnie świątynie Birlów są godne polecenia. W pobliżu znajduje się także świątynia - ogromny posąg Hanumana. :)
- Dilli Haat Bazaar
- otwarty: 11-22, 7/7
- wstęp: Rs. 15
- uwagi: W Delhi Dilli Haat Bazaar są trzy, ja byłam tylko w tym najstarszym przy INA. Tekstylia, wystrój wnętrz, biżuteria i knajpy. Stragany się zmieniają co 2-4 tygodnie. Można trafić na perełki, ale trzeba się przygotować na targowanie. Z 8 lat temu ceny były przyjemniejsze, teraz Dilli Haat jest chyba zbyt często odwiedzany przez turystów, bo niektórzy cen bronią jak niepodległości.
- dzielnica rządowa
- godziny otwarcia: 24/24, 7/7
- wstęp: Rs. 0
- uwagi: Dzielnica rządowa, czyli Rajpath, Parlament, Rashtrapati Bhavan, budynki Sekretariatu. Warto się przejść, żeby poczuć atmosferę brytyjskiego kolonializmu.
- Garden of 5 senses [Ogród 5 zmysłów]
- godziny otwarcia: 6-21, 7/7
- wstęp: Rs. 20
- uwagi: Dla miłośników albo zakochanych. Mnie osobiście ogród rozczarował, liczyłam na więcej po "lekturze" zdjęć. Parę fajnych rzeźb, ale nic szczególnego. Byłam w marcu i być może to jest powodem - prawdopodobnie po monsunie ogród prezentuje się lepiej. Uwaga - miejsce schadzek zakochanych. Praktycznie wszystkie zakamarki okupowane. :)
- Gurudwara Bangla Sahib
- godziny otwarcia: 24/24, 7/7
- wstęp: Rs. 0
- uwagi: Najważniejsza stołeczna gurdwara. Złotej Świątyni w Amritsarze nie przebije, ale i tak warto się wybrać. Zwłaszcza jeśli do Amritsaru Wam nie jest po drodze.
- Humayun's Tomb [Grób Humayuna]
- godziny otwarcia: sunrise-sunset, 7/7
- wstęp: Rs. 250
- uwagi: Czerwony Taj jest warty swojej ceny. Być w Delhi i nie odwiedzić Humayuna to... jak być w Delhi i nie odwiedzić Humayuna. Idźcie, po prostu idźcie. Grobowiec otoczony jest ogrodem, więc lepiej iść z rana lub pod wieczór. Środek dnia to palące słońce, więc pewnie Was wtedy nie zachwyci.
- India Gate [Brama Indii]
- godziny otwarcia: 24/24, 7/7
- wstęp: Rs. 0
- uwagi: Warto zajrzeć dwa razy - w ciągu dnia i wieczorem. To dwie zupełnie różne bramy. :) Wieczorem Brama jest podświetlana - na zdjęciach złapiecie co najmniej 3 kolory. Zwłaszcza w ciągu dnia wokół kręci się mnóstwo naciągaczy. Najwięcej jest "nauczycieli", którzy prowadzą "zbiórkę na szkołę". Mają plakietki, kręcące się w oddali dzieci w mundurkach, tylko... okropnie ich dużo i są strasznie nachalni. Czyli przekręt. Nie dadzą Wam spokoju, póki czegoś nie dacie. A jak dacie, to wtedy dostaniecie znaczek flagi do przypięcia. Dzięki niemu inni już Was nie będą zaczepiać. Czasem warto po prostu dla świętego spokoju. Przy dobrej pogodzie na trawnikach za Bramą często dzieciaki grywają w krykieta.
- Jama Masjid
- godziny otwarcia: sunrise-sunset, 7/7 (w piątki w czasie modlitw tylko dla muzułmanów)
- wstęp: Rs. 0, opłata za aparat: Rs. 200
- uwagi: Turystek nie wpuszcza się bez oficjalnej "burki" (czyli fartucho-ceraty w kwiatki). Nawet jeśli przyjdą z zakrytymi włosami, ubrane po kostki i nadgarstki. Za ową "burkę" się nie płaci. Nosiłam, niczego nie złapałam, więc chyba bezpieczna.
- Kingdom of Dreams
- godziny otwarcia: 12-24, wtorek-niedziela
- wstęp: Rs. 690-...
- uwagi: Iść, iść i jeszcze raz iść. Np. na "Zangoorę". Dla wielu będą to wyżyny kiczu i tandety, jednak warto. Mała podpowiedź: drugi rząd będzie w sam raz, warto być blisko sceny. Przedstawienia KoD to coś, czego nie da się uświadczyć u nas w kraju, nawet w warszawskiej Romie. Dlatego tym bardziej trzeba się wybrać
Można kupić bilet uprawniający do wejścia do Culture Gully (sklepy i knajpy z różnych części Indii) albo na przedstawienie. W przypadku biletu do samego CG dostaje się kartę z nabitą wartością biletu - można nią płacić na miejscu za jedzenie/upominki, więc w praktyce wejście jest za darmo. Bilet na przedstawienie także uprawnia do wejścia do CG, ale już nie dostaje się karty z nabitą kwotą, trzeba ją dodatkowo opłacić w CG. Po wyczerpaniu limitu karty można ją doładować w CG.
Ceny biletów do CG i na przedstawienie różnią się m.in. zależnie od dnia tygodnia i godziny. - Lal Kila [Czerwony Fort]
- otwarty: sunrise-sunset, wtorek-niedziela
- wstęp: Rs. 250
- uwagi:Większość biur podróży każe oglądać tylko z zewnątrz, a warto wejść do środka. Choćby po to, aby zobaczyć plenery, w których kręcili Fanaa. :) A na poważnie - czuć powiew historii.
- National Handicrafts Museum
- otwarty: 10-17, wtorek-niedziela
- wstęp: Rs. 150
- uwagi: Dobrze jest się zorientować przed kupnem biletu, czy któreś (a raczej które) wystawy są nieczynne. NHM składa się głównie z części pod gołym niebem, więc idźcie w trakcie dobrej pogody. Skansen podzielony jest na poszczególne regiony Indii - można zobaczyć charakterystyczne domy, malowidła. W galerii pod dachem są głównie tkaniny. Dla miłośników. Osobiście uważam, że Rs. 150 to jednak zdzierstwo. Plusem jest restauracja w muzeum ze świetnym zielonym chlebem w ramach koszyka śniadaniowego.
- Purana Kila [Stary Fort]
- godziny otwarcia: sunrise-sunset, 7/7
- wstęp: Rs. 100-250
- uwagi: Na pierwszy rzut oka ten fort nie powala. Nie jest też tak rozpoznawalny jak np. Qutb Minar, który jest turystyczną wizytówką Delhi. Aczkolwiek ja mam do niego słabość. Jeśli chcecie poczuć powiew historii, ale równocześnie uciec od hord turystów, to Purana Kila jest idealnym miejscem.
- Qutb Minar
- godziny otwarcia: sunrise-sunset, 7/7
- wstęp: Rs. 250
- uwagi: Będą dzikie tłumy turystów wszelkich narodowości. Caly kompleks jest pod gołym niebem, więc jeśli jedziecie latem, to koniecznie idźcie do Qutb z samego rana. Po 11 będzie nie do wytrzymania. Kasy znajdują się po drugiej stronie ulicy, na wprost wejścia. Kompleks jest ogromny, ale wejście jest tylko jedno.
- Raj Ghat
- godziny otwarcia: 24/24, 7/7
- wstęp: Rs. 0
- uwagi: Pomnik wyglądający jak wielka płyta. Raczej dla wielbicieli Ghandiego albo historii. Natomiast okolica zielona, spokojna i niezwykle urocza.
- Tughlakabad Fort
- godziny otwarcia: 8:30-17:30
- wstęp: Rs. 100
- uwagi: Typowe ruiny fortu. Jeśli zakładacie zwiedzanie wnętrz, to nic z tego. Przy pierwszej wizycie w Delhi raczej nie ma sensu zaglądać, chyba że macie sporo czasu. Choć ja wizyty wcale nie żałuję. No, ale ja akurat jestem fortową dziewczyną, więc mnie takie atrakcje kręcą. :)