sobota, 15 sierpnia 2015

Po co w ogóle ten blog?

Nigdy nie ciągnęło mnie do prowadzenia bloga i uzewnętrzniania swoich przemyśleń. Jednak w ciągu ostatnich kilku lat pomogłam wielu znajomym w przygotowaniach do ich pierwszej podróży do Indii. Potem odsyłali do mnie swoich znajomych, ci - swoich znajomych itd. Pojawiali się także całkiem mi nieznani ludzie, którzy znajdowali do mnie kontakt na GL lub Fb. Wtedy pomyślałam, że chyba warto swoją wiedzę przekazać np. na blogu, aby każdy mógł do niej dotrzeć. Specem od Indii nie jestem i nie pretenduję do bycia nim. Zawsze będę tylko zwykłą turystką. Mam jednak nadzieję, że moje doświadczenia z 7 wyjazdów będą dla kogoś pomocne. Wszak najważniejsze jest dobre przygotowanie i nastawienie. Wtedy każdy wyjazd się uda. :)

Na tym blogu z pewnością nie znajdziecie opisów Taj Mahal czy innych zabytków - z łatwością uda się je znaleźć choćby na wikipedii. Tutaj znajdziecie coś przydatniejszego:
  • informacje o cenach - żywności, upominków, zwiedzania itp.
  • porady, co trzeba uwzględnić na swojej marszrucie, a co absolutnie można pominąć (i dlaczego)
  • godziny i dni otwarcia zabytków 
  • wskazówki, co koniecznie wrzucić do plecaka (np. trójnik)
  • podpowiedzi, jak przetrwać w Indiach i wrócić w nich zakochanym. :)

Podczas przygotowywania każdego wyjazdu trafiało mnie, gdy nie mogłam wielu z tych informacji znaleźć. Miło mi, jeśli informacje tu zebrane zaoszczędzą komuś wielu godzin przeczesywania internetu. Jeśli zaś jakieś informacje uznacie za już nieaktualne, to dawajcie znać - będę aktualizować! :)

P.S. A dlaczego Mateczka Indie? Bo Indie są dla mnie jak matka. I jak to matka - czasem skarcą, czasem pstrykną w nos i zrobią wszystko po swojemu, ale kochają i swym dzieckiem się zaopiekują. Zawsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz